Pytasz się mnie, Jano  
Czy jeszcze śpiewamy  
Czy ciągle jeździmy  
Z pieśnią po kraju...

D e G A  
D e G A  
D e G A  
D e G A

Ja już prawie zapomniałem, Jano  
Jakie to jest ważne,  
Żeby się ludzie  
Nawzajem słuchali.

D e G A  
D e G A  
D e G A  
D e G A

Od Beskidu wiosna idzie  
Już ją czuć,  
Chociaż góry otulone w biały puch.  
Obudź się, jeszcze wszystko możesz zmienić,  
Głowę trzymaj wysoko w chmurach  
Nogi twardo na ziemi.

G  
D h  
D G A  
e fis h  
D G e D  

Pytasz się mnie, Jano  
Co tam u chłopaków  
Czy wszyscy szczęśliwi,  
czy są kochani...

D e G A  
D e G A  
D e G A  
D e G A

Co mam ci powiedzieć, Jano  
tak właściwie - nie wiem,  
Jakoś nigdy o tym szczerze  
Nie rozmawiamy.

D e G A  
D e G A  
D e G A  
D e G A

Od Beskidu wiosna idzie  
Już ją czuć,  
Chociaż góry otulone w biały puch.  
Obudź się, jeszcze wszystko możesz zmienić,  
Głowę trzymaj wysoko w chmurach  
Nogi twardo na ziemi.

G  
D h  
D G A  
e fis h  
D G e D  

Tak sobie stoimy, Jano  
W biegu rozmawiamy,  
Nie mam nawet czasu,  
żeby cię odwiedzić...

D e G A  
D e G A  
D e G A  
D e G A

Szczęście, że zostało, Jano  
jeszcze kilka marzeń  
Wierzę, przyjdzie czas,  
uda się je spełnić...

D e G A  
D e G A  
D e G A  
D e G A

Od Beskidu wiosna idzie  
Już ją czuć,  
Chociaż góry otulone w biały puch.  
Obudź się, jeszcze wszystko możesz zmienić,  
Głowę trzymaj wysoko w chmurach  
Nogi twardo na ziemi.

G  
D h  
D G A  
e fis h  
D G e D