W dół od rzeki, poprzez London Street |
|
|
A że byłem wtedy silny chłop, |
|
|
Jak o prawa upominać się |
|
|
Nikt nie zliczy ile krwi i łez |
|
|
Hen, za rufą miły został dom. |
|
|
Gdy łapaczy szyk formuje się, |
|