Siedzieliśmy w poczekalni, bo na zewnątrz deszcz i ziąb |
d A7 d |
|
Uwierzyliśmy megafonom |
d C d |
|
Żarcie szybko się skończyło, nuda zagroziła nam |
d A7 d |
|
Uwierzyliśmy megafonom |
d C d |
|
Po marzeniach przyszła kolej na dziewczyny oraz łyk |
d A7 d |
|
Uwierzyliśmy megafonom |
d C d |
|
Uderzyło nas jak gromem, spojrzeliśmy wreszcie w krąg |
d A7 d |
|
I gorzko się zapatrzyliśmy |
d C d |