Meteopata
Jagoda Ciszewska

Kiedy pada deszcz tracę wszystkie siły  
Nic na to nie poradzę, że jestem niemiły  
Gdy wygląda słońce radosnym się staję  
Wtedy za darmo uśmiechy rozdaję

fis h  
E fis  
fis h  
E fis

  

Meteopatą muszę być,  
nie ma sensu dłużej się z tym kryć  
Meteopata zimny drań  
Tylko pogoda wpływa nań

fis h  
E fis  
fis h  
E fis

Burza, piorun, grzmot, z moich oczu błyski  
Lepiej nie podchodźcie bo obiję pyski  
Ale kiedy wiatr chmury rozgoni  
Tęcza na niebie, ja serce jak na dłoni

fis h  
E fis  
fis h  
E fis

  

Meteopatą muszę być,  
nie ma sensu dłużej się z tym kryć  
Meteopata zimny drań  
Tylko pogoda wpływa nań

fis h  
E fis  
fis h  
E fis

Tak naprawdę jestem strasznie wrażliwy  
Odwagi mi brak, by odrzucić wpływy  
Pogody, natury, nurty zmienne  
Które niczemu nie są wierne

fis h  
E fis  
fis h  
E fis

  

Meteopatą nie chce być  
Pogoda niech nie mówi jak mam żyć  
Meteopata już nie ja  
Dajcie mi szansę odnajdę siebie sam

fis h  
E fis  
fis h  
E fis