Kolorami miasta namaluję cię  
W kolorach miasta zamknę dłonie dwie  
W kolorach miasta wyczaruję nasz świat  
Choć od kolorów miasta uciekam od lat

cis gis  
A E H7  
cis gis  
A H7 cis

Wiosna tu pachnie spaliną  
Choć zapach wolności za bramą ukryty  
Wyrzeźbiona szarością  
Za szybą tramwaju cień twój rozmyty

cis gis  
A E H7  
cis gis  
A H7 cis

Kolorami miasta namaluję cię  
W kolorach miasta zamknę dłonie dwie  
W kolorach miasta wyczaruję nasz świat  
Choć od kolorów miasta uciekam od lat

cis gis  
A E H7  
cis gis  
A H7 cis

Szaleństwo chodzi ulicą  
Biegnie i biegnie wciąż goni i goni  
Wzroku podnieść się boję  
Nade mną stukot szlabanu szydercze neony

cis gis  
A E H7  
cis gis  
A H7 cis

Kolorami miasta namaluję cię  
W kolorach miasta zamknę dłonie dwie  
W kolorach miasta wyczaruję nasz świat  
Choć od kolorów miasta uciekam od lat

cis gis  
A E H7  
cis gis  
A H7 cis

Kropla pragnienia upadła  
O płyty blokowisk odbiła się echem  
Anonimowym bezładem witają mnie ludzie  
Szarym uśmiechem

cis gis  
A E H7  
cis gis  
A H7 cis

Kolorami miasta namaluję cię  
W kolorach miasta zamknę dłonie dwie  
W kolorach miasta wyczaruję nasz świat  
Choć od kolorów miasta uciekam od lat

cis gis  
A E H7  
cis gis  
A H7 cis

Cisza na placu zaległa  
Księżyc z chodnikiem tango zatańczył  
Włóczy się bladym przedświtem  
Szukając po miejsku połówki pomarańczy

cis gis  
A E H7  
cis gis  
A H7 cis

Kolorami miasta namaluję cię  
W kolorach miasta zamknę dłonie dwie  
W kolorach miasta wyczaruję nasz świat  
Choć od kolorów miasta uciekam od lat

cis gis  
A E H7  
cis gis  
A H7 cis