Orawa
Andrzej Wierzbicki

Z mego okna widać chmury na skalistych grzędach  
Przetrę szybę ciepłą dłonią razem z nimi siędę  
I będą mi grały wiatry na organach turni  
Kiedy pójdę zbójnikować nad dachami równin

a C d E  
a C d E  
F C d E  
a C d E

Z mego okna widać potok doliną doliną  
Dumnych smreków las szeroki mgłę w kosodrzewinach  
I będą mi grały wiatry w zaklętych kolebach  
Noc krzesanym się roztańczy po niebach po niebach

a C d E  
a C d E  
F C d E  
a C d E

  

Orawo wiatrem malowany dach  
Ciupagami wysrebrzony na smrekowych pniach  
Orawo wiatrem malowany dom  
Gdzie zbójnickie śpiewogrania po kolebach śpią

F C d E  
C G H7 E  
F C d E  
F E

Z mego okna widać chmury na skalistych grzędach  
Przetrę szybę ciepłą dłonią razem z nimi siędę  
I będą mi grały wiatry na organach turni  
Moje życie tylko w górach nad dachami równin

a C d E  
a C d E  
F C d E  
a C d E

  

Orawo wiatrem malowany dach  
Ciupagami wysrebrzony na smrekowych pniach  
Orawo wiatrem malowany dom  
Gdzie zbójnickie śpiewogrania po kolebach śpią

F C d E  
C G H7 E  
F C d E  
F E