Jestem tu zupełnie sam  
Choć przed chwilą stałem w tłumie  
Leżę pośród czterech ścian  
Czuje jakbym w środku topił się

e  
D  
C  
A

Szary sufit nie chce spaść  
Moje ciało nie podniesie mnie  
Przecież ty masz tak jak ja  
Że wszystkiego coraz więcej chcesz  
Więcej chcesz

e  
D  
C  
D e  
D

I to zapiera dech  
Że jest coś a nie nic  
Gdy budzisz się  
To nadal jesteś ty  
I to zapiera dech  
Że obok Ciebie jest ktoś  
I że mogło być nic  
  
A jest wszystko  
A jest wszystko  
Jest wszystko

e  
C  
G  
D  
e  
C  
G D  
  
D e  
C G  
D e (C G D)

Jesteś tu zupełnie sam  
Najzwyczajniej w świecie jesteś  
Nikt nie czeka na twój znak  
Nikt nie patrzy jak potykasz się

e  
D  
C  
A

Nie ma fanfar złotych bram  
Barwnych świateł ciepła tłumu  
Piękno da się znaleźć tam  
Nawet w ciszy i bezruchu  

e  
D  
C  
D e  
D

I to zapiera dech  
Że jest coś a nie nic  
Gdy budzisz się  
To nadal jesteś ty  
I to zapiera dech  
Że obok Ciebie jest ktoś  
I że mogło być nic  
  
A jest wszystko  
A jest wszystko  
Jest wszystko

e  
C  
G  
D  
e  
C  
G D  
  
D e  
C G  
D e (C G D)

A skoro szarość nie zachwyca  
To ilu potrzebujesz barw  
Bo chociaż wczoraj zaszło słońce  
To nie musi jutro wstać

A  
e  
C  
D

I to zapiera dech  
Że jest coś a nie nic  
Gdy budzisz się  
To nadal jesteś ty  
I to zapiera dech  
Że obok Ciebie jest ktoś  
I że mogło być nic  
  
A jest wszystko  
A jest wszystko  
Jest wszystko

e  
C  
G  
D  
e  
C  
G D  
  
D e  
C G  
D e (C G D)