Nie chodź tam
Jerzy Reiser

  
  
  

C F C  
B F C G  
C F C  
B F G C

Tak smutno patrzysz przez otwarte okno  
Już się latarnie w mieście zapalają  
I nic nie mówisz, patrzysz tylko w dół  
Nie chodź tam, gdzie uliczny, obcy tłum

a e  
F C  
F D  
a F G C

  

Usiądź tu obok mnie w fotelu  
Słonecznikowe pestki gryź  
A ja piosenkę Ci zanucę  
Tę, której słuchać chciałabyś  
  
Nie strącaj z biurka kałamarza  
Nie zrywaj z kalendarza dni  
Jeśli nie lubisz tej piosenki  
Inną, ładniejszą zagram Ci

C F G C  
C F G C  
C F E a  
F C G C  
  
C F G C  
C F G C  
C F E a  
F C G C

Zasnęło słońce gdzieś za antenami  
Wyłażą koty z piwnic i śmietników  
Zadzwonił tramwaj, już ostatni kurs  
Nie chodź tam - puste place, zniknął tłum

a e  
F C  
F D  
a F G C

  

Usiądź tu obok mnie w fotelu  
Słonecznikowe pestki gryź  
A ja piosenkę Ci zanucę  
Tę, której słuchać chciałabyś  
  
Nie strącaj z biurka kałamarza  
Nie zrywaj z kalendarza dni  
Jeśli nie lubisz tej piosenki  
Inną, ładniejszą zagram Ci

C F G C  
C F G C  
C F E a  
F C G C  
  
C F G C  
C F G C  
C F E a  
F C G C

A kiedy przyjdziesz do mnie znów pojutrze  
Popatrzysz smutno przez okno otwarte  
Wsłuchasz się w miasta przedwieczorny szum  
Powiem Ci: nie chodź tam gdzie obcy tłum

a e  
F C  
F D  
a F G C

  

Siądziesz tu obok mnie w fotelu  
Słonecznikowe pestki gryźć  
A ja piosenkę Ci zanucę  
Tę, której słuchać chciałabyś

C F G C  
C F G C  
C F E a  
F C G C

  

Może kałamarz strącisz z biurka  
Lub z kalendarza zerwiesz dzień  
Może już lubisz tę piosenkę  
A może nawet lubisz mnie

C F G C  
C F G C  
C F E a  
F C G C