Dzieci Hioba
Jacek Kaczmarski, Zbigniew Łapiński
Capo II

Żyły przecież dzieci Hioba bogobojnie i dostatnio  
Siedmiu synów jak te sosny siedem córek jak te brzozy  
Szanowały swego ojca i kochały swoją matkę  
Żyły w zgodzie z każdym przykazaniem bożym  
A tej nocy błysk i grom  
Runął ich bezpieczny dom  
I na głowy spadł lawiną głazów grad  
Dnia nie ujrzy więcej już  
Siedem sosen siedem brzóz  
Jednej nocy cały las utracił świat

a d a  
d a E7  
a d a  
d E  
a d  
a d  
a d C d a  
a d  
a d  
a d C d a (G)

  

Za tę ojców nadgorliwość  
W wierze w wyższą sprawiedliwość  
Która każe ufać w dobra tryumf nad złem  
Za lojalność i pokorę  
I za łask minioną porę  
Za niewiarę w świat za progiem który jest  
Za ten zakład diabła z Bogiem  
Czyj silniejszy będzie ogień  
Dzieci Hioba, dzieci Hioba  
Idzie kres

C G  
C G  
F E  
C G  
C G  
a F E  
F E  
F E  
a C  
G a

Żyły przecież dzieci Hioba na nadzieję w przyszłość rodu  
Siedmiu synów jak te miecze siedem córek jak te róże  
Nie zaznały w swoim życiu smaku krwi ni smaku głodu  
I kto tylko żył szczęśliwy los im wróżył  
A tej nocy grom i błysk  
Śpiących pozamieniał w nic  
Boży świt oglądał już dymiący gruz  
Patrzył nieomylny kat  
Jak litością zdjęty wiatr  
Bogobojny lament Hioba w niebo niósł

a d a  
d a E7  
a d a  
d E  
a d  
a d  
a d C d a  
a d  
a d  
a d C d a (G)

  

Za ten zakład Boga z biesem  
W zgodzie z waszym interesem  
Choć ostrzega was jak może zmysłów pięć  
Za ten zakład Boga z czartem  
O kolejną dziejów kartę  
I za kija końce oba za zwykłego życia chęć  
Za to czego nie ujrzycie  
Bo się wam odbierze życie  
Dzieci Hioba, dzieci Hioba  
Idzie śmierć

C G  
C G  
F E  
C G  
C G  
a F E  
F E  
F E  
a C  
G a