Robbie Loe d’Amour
Spec

Gdy ujrzała go był maj pachniały bzy  
W twarz uderzył wiatr stanęły w oczach łzy  
On uśmiechnął się podniósł dłoń  
Spojrzeniem przywołał ją do siebie

a d  
G C  
F  
E

Ujęła jego dłoń, ścisnęła mocno  
Gdzieś w oddali ptak wzniósł pieśń radosną  
Czy to wiosny czar czy miłosny żar  
Sprawiły to że ona

a d  
G C  
F  
E

  

Robbie Loe d'Amour bo umi  
Robbie Loe d'Amour bo lubi to  
Robbie Loe d'Amour jakie to piękne jest że ona  
Robbie Loe d'Amour bo umi  
Robbie Loe d'Amour bo lubi to  
Robbie Loe d'Amour a wokół kwitną bzy

a d  
G C  
F E  
a d  
G C  
F E

Ciepłem swoich warg ogrzała go całego  
On palce w jej włosy wplótł i spojrzał w niebo  
W welurze jego ud znalazła  
Schronienie swe i radość

a d  
G C  
F  
E

Przed końcem drogi tej nie czuł już lęku wcale  
Cytować zaczął więc Goethego w oryginale  
Po chwili białym bzem  
Udekorował włosy jej bo ona

a d  
G C  
F  
E

  

Robbie Loe d'Amour bo umi  
Robbie Loe d'Amour bo lubi to  
Robbie Loe d'Amour jakie to piękne jest że ona  
Robbie Loe d'Amour bo umi  
Robbie Loe d'Amour bo lubi to  
Robbie Loe d'Amour a wokół kwitną bzy

a d  
G C  
F E  
a d  
G C  
F E