Piosenka o długopisie
Dem3000

Zabierz swój długopis na spacer  
Pokaż mu sklepy papiernicze  
Niech wie jakie ma szczęście  
Że trafił w twoje ręce

D A D  
D G A  
G A D h  
e A

  

Bo do sklepu zaraz wpadnie  
Zaśliniony tłusty dzieciak  
Cukiernia dziś zamknięta  
A zjadł już wszystko ze swego piórnika  
Chwyta garść najtańszych pisaków  
Cienki marker osiem dziesiątych milimetra  
"A Ołówki twarde poproszę na wynos"  
Mówi, żując kątomierz z wystawy

G A D h  
e A D  
e A  
e A  
D G  
e A  
G A D h  
G A D

Teraz twój długopis jest gotowy  
Zahartowany wonią śmierci swoich braci  
Niech wie, że trzeba ruszać w kosmos  
Bo na ziemi nie jest bezpiecznie

D G  
e A  
G A h  
G A D

  

Leć długopisie na Marsa  
Dotrzyj tam, gdzie były tylko sondy  
A sondy nie mają atramentu  
Więc to będzie pierwszy atrament na Marsie

G A D h  
e A D h  
G A D h  
e A D

Wiem, że nigdy cię nie zobaczę  
Bo masz misję, której nie podjął żaden człowiek  
W kosmosie jest zimno, ale  
Nie ubieraj kurtki, bo jesteś długopisem

D G  
e A  
G A D h  
e A D

  

Mój długopis leci na marsa  
Mój długopis leci na marsa  
Mój długopis leci na marsa  
Nie ubieraj kurtki, bo jesteś długopisem!

G A D h  
G A D h  
G A D h  
G A D