Sarajewo
Jaromir Nohavica, tłum. Renata Putzlacher
Capo III

Po błoniach Galicji hula zimny wiatr  
wszystko co mieliśmy nam zabrał podły świat  
jak przelotne ptaki gdy zmieniają ląd  
jak bezdomne listy odfruniemy stąd

e a  
H7 e  
e a  
H7 e

  

Jeszcze płonie ogień i szumi drzewo  
a przed nami noc i sen  
za najbliższym wzgórzem jest Sarajewo  
tam jutro miła pobierzemy się

e a  
D7 G H7  
e a  
H7 e

Ksiądz na wieki zwiąże nam przeguby rąk  
Wieniec tamaryszku porwie rzeki prąd  
I odpłynie z wodą, w morzu znajdzie cel  
My tam w dole a nad nami nieba biel

e a  
H7 e  
e a  
H7 e

  

Jeszcze płonie ogień i szumi drzewo  
a przed nami noc i sen  
za najbliższym wzgórzem jest Sarajewo  
tam jutro miła pobierzemy się

e a  
D7 G H7  
e a  
H7 e

Wybuduję ci z kamieni biały dom  
dach z dębowych belek będzie wieńczył go  
tam miłosny azyl znajdzie dwoje ciał  
my miniemy a on wiecznie będzie stał

e a  
H7 e  
e a  
H7 e

  

Jeszcze tańczy ogień i trzaska drzewo  
a już wzrok zachodzi mgłą,  
Tam za górą, tam jest Sarajewo  
tam wyznamy Bogu miłość swą.

e a  
D7 G H7  
e a  
H7 e

  

Ještě hoří oheň a praská dřevo  
ale už je čas jít spát  
tamhle za kopcem je Sarajevo  
tam budeme se zítra ráno brát

e a  
D7 G H7  
e a  
H7 e