Stanął w ogniu nasz wielki dom |
d |
|
Krzyczę przez okno, czoło w szybę wgniatam |
A B |
|
Więc chwytam kraty rozgrzane do białości |
A B |
|
Dym w dziurce od klucza a drzwi bez klamek |
A B |
|
Lecz większość śpi, przez sen się uśmiecha |
d a d |
|
Ci przywiązani dymem materaców |
d a C d |
|
Dym coraz gęstszy, obcy ktoś się wdziera |
d a C d |
|
A my nie chcemy uciekać stąd! |
d a C d |