Uderzył deszcz, wybuchła noc, przy drodze pusty dwór. |
g F c D |
|
A po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój. |
g F g F C |
|
Znowu szary, pusty dom, gdzie schroniłem się, |
g F c D |
|
Lecz po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój. |
g F g F C |