Leniwiec
J. Bujko

Przychodzi czasem taki dzień  
Że chciałoby się kogoś zabić (kapciem)  
A może z mostu rzucić się  
Albo po prostu dobrze napić  
Ja bardzo chciałbym wtedy być  
Jak kwiat lotosu na jeziorze  
Lecz czuję się jak jakiś kaktus  
Co chciałby ukłuć, albo nawet jeszcze gorzej

G C D  
  
  
  
  
  
  

  

O, jak bym chciał  
Być jak leniwiec  
Zwisać i spać  
Aż wszystko minie

G C D  
  
  

Leniwiec może długo spać  
I do roboty iść nie musi  
Na drzewie swe mieszkanko ma  
I żaden kredyt go nie dusi  
Na obiad listek albo dwa  
Kropelką rosy popić może  
Ciekawe skąd te liście ma  
Bo patrząc z pyska, zawsze jest w dobrym humorze

G C D  
  
  
  
  
  
  

  

O, jak bym chciał  
Być jak leniwiec  
Zwisać i spać  
Aż wszystko minie

G C D  
  
  

Czasem leniwiec mówi do swej pani  
“Kochanie, dziś wyglądasz cudnie”  
Leniwie razem będą się kochali  
Okrągłą dobę, a potem jeszcze popołudnie

e D  
e D  
G C D  
G C D

  

O, jak bym chciał  
Być jak leniwiec  
Zwisać i spać  
Aż wszystko minie

G C D