Port Amsterdam
Piotr Zadrożny

Jest port wielki jak świat co się zwie Amsterdam  
Marynarze od lat pieśni swe nucą tam  
Jest jak świat wielki port marynarze w nim śpią  
Jak daleki śpi fiord zanim świt zbudzi go

e h  
C H7  
e h  
C H7 e

  

Jest port wielki jak świat co się zwie Amsterdam  
Marynarze od lat pieśni swe nucą tam  
Jest port wielki jak świat co się zwie Amsterdam  
Marynarze od lat nowi rodzą się tam

G D H7  
e h  
C h  
C H7 e

Marynarze od lat zwożą tam ze swych łajb  
Obrus wielki jak świat czeka ich w każdej z knajp  
Obnażają swe kły skłonne wgryźć się w tę noc  
W tłuste podbrzusza ryb w spasły księżyc i w noc

e h  
C H7  
e h  
C H7 e

  

Do łapczywych ich łap wszystko wpada na żer  
Tłuszcz skapuje kap kap z rybich wątrób i serc  
Potem pijani w sztok w mrok odchodzą spod miech  
A z bebechów ich w krąg płynie czkawka i śmiech

G D H7  
e h  
C h  
C H7 e

Jest port wielki jak świat co się zwie Amsterdam  
Marynarze od lat tańce swe tańczą tam  
Lubią to bez dwóch zdań lubią to bez zdań dwóch  
Gdy o brzuchy swych pań ocierają swój brzuch

e h  
C H7  
e h  
C H7 e

  

Potem buch kogoś w łeb aż na dwoje mu pękł  
Bo wybrzydzał się kiep na harmonii mdły jęk  
Akordeon też już wydał ostatni dźwięk  
I znów obrus i tłuszcz i znów czkawka i śmiech

G D H7  
e h  
C h  
C H7 e

Jest port wielki jak świat co się zwie Amsterdam  
Marynarze od lat zdrowie pań piją tam  
Pań tych zdrowie co noc piją w grudzień czy w maj  
Które za złota trzos otwierają im raj

e h  
C H7  
e h  
C H7 e

  

A gin wódka i grog a grog wódka i gin  
Rozpalają im wzrok skrzydeł przydają im  
Żeby na skrzydłach tych mogli wzlecieć hen tam  
Skąd się smarka na świat i na port Amsterdam

G D H7  
e h  
C h  
C H7 e