Do Jurkiela
Potok Słów

W Starym Porcie śpiewasz do mnie ,,od Beskidu wiosna idzie''  
A niech przyjdzie, chociaż szczerze Ci się przyznam  
Boje się Zielonej Pani, co otwiera wszystkie drogi  
Każda z nich co nie przebyta, jest jak blizna

G C D e  
C D G  
G C D e  
C D G

  

Przecież tyle możliwości, sytuacji, alternatyw  
Nieprzespanych nocy i butelek wina  
Tyle śmiechu, tyle ognisk, wschodów i zachodów słońca  
Przecież tyle piękna w życiu nas omija

G C D e  
C D G  
G C D e  
C D G

Znasz na pewną tą pokusę, rzucić wszystko i gdzieś uciec  
W górach jest zupełnie inny życia klimat,  
Lecz za słaby na to jestem, i dopóki będę taki  
Póty proszę, niech zalega dalej zima...

G C D e  
C D G  
G C D e  
C D G

  

Przecież tyle możliwości, sytuacji, alternatyw  
Nieprzespanych nocy i butelek wina  
Tyle śmiechu, tyle ognisk, wschodów i zachodów słońca  
Przecież tyle piękna w życiu nas omija

G C D e  
C D G  
G C D e  
C D G