Sprzysiężeni
Wolna Grupa Bukowina

h4/7 h7 h2/7 h7

Sprzysiężeni budząc się świtem  
Przykrywają palcami oczy  
By zatrzymać chociaż przez chwilę  
Nić wysnutą z osnowy nocy  
Nić, co nieba barwą się mieniąc  
Diretissimę w ścianie kreśli  
Potem dnia zakładają brzemię  
I ruszają w drogę ku szczęściu

h A E  
G D Fis  
h A E  
D Fis A  
D E  
D E  
cis H  
D Fis7 h

  

Mija dzień, koło się toczy  
Marzeniami kładą się cienie  
I odradza się każdej nocy  
I odradza się każdej nocy  
Sprzysiężenie górskiego kamienia

h D A Fis  
h E G  
h A Fis  
h D E G  
D Fis h

Sprzysiężeni - przyjazne dłonie  
Plotą w węzeł nad ogniem watry  
I wpatrzeni w gasnący płomień  
Nucą pieśni pachnące wiatrem  
Nie rozplotą ni burze, ni waśnie  
Tego, co złączone przez ognień  
Słońce wokół - wciąż jaśniej i jaśniej  
Zakwitł kamień dziś górskim głogiem

h A E  
G D Fis  
h A E  
D Fis A  
D E  
D E  
cis H  
D Fis7 h

  

Mija dzień, koło się toczy  
Marzeniami kładą się cienie  
I odradza się każdej nocy  
I odradza się każdej nocy  
Sprzysiężenie górskiego kamienia

h D A Fis  
h E G  
h A Fis  
h D E G  
D Fis h

A gdy wiatrem sprzysiężonym w oczy zawieje  
Bliski uśmiech w cień nocy odejdzie  
Bukowina opuszcza ramiona  
Bukowina łeb pochyla siwy  
Czas odpływa, z czasem smutek kona  
Lecz wspomnienia pozostają żywe

h D A h  
h D A h  
e h  
e h Fis  
h D A  
h Fis h

  

Mija dzień, koło się toczy  
Marzeniami kładą się cienie  
I odradza się każdej nocy  
I odradza się każdej nocy  
Sprzysiężenie górskiego kamienia

h D A Fis  
h E G  
h A Fis  
h D E G  
D Fis h